Donald Trump wywiera presję na Kanadę: Czy Kanada stanie się 51. stanem USA?

W ostatnich tygodniach prezydent-elekt USA, Donald Trump, wywierał presję na kanadyjskiego premiera Justina Trudeau, nazywając go „gubernatorem” i sugerując, że Kanada powinna stać się 51. stanem USA. Trump krytykował wysokie podatki w Kanadzie i obiecywał ich obniżenie, jeśli Kanada dołączy do USA.

Trudeau, którego popularność spada, przygotowuje się do wyborów w październiku 2025 r., mimo że jego rząd i Partia Liberalna są niepopularne. W obliczu rosnącej presji, Trudeau planuje zorganizować szczyt G7 w czerwcu 2025 r. i zmierzyć się z konserwatywnym liderem Pierrem Poilievre, który zyskuje poparcie młodszych i robotniczych wyborców.

Wicepremier Kanady, Chrystia Freeland, zrezygnowała ze stanowiska, co było szokiem dla liberałów. Freeland oskarżyła Trudeau o unikanie politycznych sztuczek i podkreśliła konieczność przygotowania się na groźbę taryfową Trumpa.

Trump cieszy się z problemów Trudeau i sugeruje, że Kanada powinna rozważyć zostanie stanem USA. Trudeau jest pod presją rezygnacji i przewiduje się, że przegra wybory, jeśli pozostanie na stanowisku. Zamiast zajmować się wewnętrznymi problemami Kanady, Trudeau krytykuje konserwatystów i wspiera separatystyczny ruch Khalistan oraz reżim w Kijowie.